Sklep internetowy to sposób na dotarcie do większej liczby odbiorców oraz dalszy rozwój swojej marki – to jasne. Jak to jednak zrobić? Bez dopasowanych co do specyfiki branży narzędzi się nie obejdzie. Konieczność zaistnienia w świadomości odbiorców wymaga spojrzenia z innych perspektyw na zarówno potrzeby, jak i samego konsumenta. Kilka podstawowych narzędzi pozwoli szybko i sprawnie przygotować grunt pod dalszy rozwój, zebrać nowe dane oraz odpowiednio je wykorzystać w kreowaniu przyszłych strategii i kampanii.
Plan i początki
Otwarcie sklepu internetowego to opcja, która zaczyna chodzić po głowie coraz większej ilości osób. Obecnie założenie platformy sprzedażowej jest bardzo proste. W sieci możliwym jest znalezienie wielu szablonów, które zmniejszają koszty początkowe i pozwalają w kilka godzin stworzyć gotowy serwis. Takie małe sklepy są punktem wyjścia dla dalszego rozwoju swojej nowej marki. Jednak wiele firm, które mają już ugruntowaną pozycję na rynku np. lokalnym, dostosowuje się do wymagań klientów zapewniając im nowe formy zakupów, jak i szuka ujścia dla swoich produktów i usług coraz szerzej.
Nowy sklep internetowy wymaga nie tylko asortymentu. Bez określonego planu marketingowego, pierwszych strategii promocyjnych oraz przemyślanych działań komunikacyjnych przebicie się przez konkurencję oraz zaistnienie w świadomości odbiorcy jest praktycznie niemożliwe.
Nowy sklep internetowy to również twarz marki. Musi on odzwierciedlać misję i filozofię firmy, dawać klientom, to czego oczekują przy jednoczesnym zacieśnianiu relacji z nimi. Ponadto wraz ze wzrostem zainteresowania utrzymanie klientów oraz przekształcanie ich w klientów powracających staje się coraz większym priorytetem. Do tego wszystkiego wykorzystywane są specjalne narzędzia, których obsługę marketer musi sobie przyswoić.
Nawet mniejsze sklepy, które nie posiadają dużych rozbudowanych zespołów marketingowych muszą wykorzystywać różne dodatkowe narzędzia dla utrzymania komunikacji na odpowiednim poziomie oraz komunikowania się z klientami.
Narzędzia dla marketingowca
Prowadząc sklepy internetowy trzeba zwracać uwagę na duże ilości zmiennych, które kształtują nawyki zakupowe klientów. Jednak zanim się do tego przejdzie trzeba stać się widocznym i dać się poznać szerszym grupom odbiorców. Jakoś contentu znajdującego się na stronie bezpośrednio się z tym wiąże.
Wszechstronnym, a zarazem podstawowym narzędziem, które pozwala na opracowanie nie tylko strategii contentowej, ale również monitorowanie i zbieranie licznych danych jest Google Analitics. Nie wszystkie dane zbierane przez GA są stricte potrzebne w marketingu, jednak ich różnorodność pomaga skutecznie zaplanować, a następnie zmierzyć efektywność rozmaitych działań marketingowych. Wygodne raporty dają rzeczywisty wgląd w sytuację i pozwalają podeprzeć przyszłe działania twardymi danymi. Dzięki temu nie popełnia się podstawowego błędu – czyli działania intuicyjnego. Fakt, że coś jest przez marketera lub właściciela sklepu internetowego rozumiane w określony sposób, wcale nie oznacza, że odbiorcy będą myśleć tak samo. GA jest zdolne to uwidocznić i lepiej dopasować się do sytuacji.
Dane o odbiorcach, które zapewnia Google Analitics pomagają szybko doprecyzować działania marketingowe, które będą dopasowane do konkretnych grup docelowych. Dzięki zebranym informacjom można pokusić się o spersonalizowany content promocyjny dla różnych grup lub nawet użytkowników. Dzięki temu ma się pewność, że odbiorca otrzymuje dokładnie to czego potrzebuje, a u niego samego wyrabia się świadomość, że marka jest rzeczywiście dopasowana pod jego konkretne preferencje. Każdy konsument lubi i chce się czuć wyjątkowo, narzędzia takie jak Google Analitics pomagają to sprawniej osiągnąć. Prowadząc sklep internetowy trzeba posiłkować się dodatkowymi narzędziami, które sprawią, że Customer Journey odbiorcy nie zakończy się pustym koszykiem i jednorazową wizytą w witrynie.
Innymi programami, które należy uwzględnić w operowaniu sklepem internetowym są narzędzia ułatwiające komunikację. Przerzucanie się z odbiorcą mailami lub prowadzenie licznych rozmów telefonicznych potrafi przedłużać się w czasie, mnożyć niepotrzebne pytania oraz powodować zbędne nerwy. Dobrze zaprojektowana strategia komunikacji z klientem umożliwia szybkie rozwianie wątpliwości oraz wzmaga przekonanie, że klient jest najważniejszy. Opcje jak Facebook Messenger lub LiveChat są idealnym rozwiązaniem dla komunikacji in real time, która pozwala na błyskawiczne odpowiedzenie na pytania. Nie warto spychać ich na margines. Klienci sklepu internetowego oczekują informacji o swoim produkcie, czasem mają dodatkowe pytania, które pojawiają się dopiero po zakupie, wątpliwości lub zwyczajnie nie wiedzą co jest im potrzebne. Zadaniem marketingowca jest takie ułożenie całego systemu rozmów, by klient „wyszedł” doinformowany, zadbany i chciał wrócić.
Wspomniane maile nie schodzą i nie powinny schodzić z pola widzenia. E-mail to ciągle najpopularniejsza forma komunikacji on-line, która jest oczekiwana przez odbiorców. Informacje o przyjęciu lub zaksięgowaniu wpłaty, potwierdzenia zakupu, informacje o wysłaniu towaru itp. wszystko to jest istotne, a brak tego rodzaju komunikatu zaczyna generować stres oraz pytania czy transakcja rzeczywiście przebiegła zgodnie z planem.
Mailchimp lub inne tego typu programy pozwalają skutecznie zaplanować całą strategię komunikacji z klientem i zarządzać dużymi bazami danych. W miarę upływu czasu i podejmowanych działań sklep internetowy będzie zbierał nowe kontakty, które trzeba informować o zmianach, promocjach, programach lojalnościowych oraz ważniejszych ruchach marki na rynku. Powód jest prosty nie dać o sobie zapomnieć i być zawsze tam gdzie klient może mieć problem, a który marka jest zdolna rozwiązać.
Narzędzi do obsługi sklepu internetowego jest oczywiście znacznie więcej. Nie można zapomnieć o social mediach (Linkedin, Facebook, Instagram), narzędziach obsługujących wysyłki, programy lojalnościowe, kupony, śledzące reklamy (Google Ads). Wszystko to po zsumowaniu nawet w niewielkim sklepie daje obszerny warsztat narzędzi, którymi na bieżąco trzeba zarządzać. Marketer jednak mimo najszczerszych chęci nie jest fizycznie zdolny znaleźć czas na wszystko.
Automatyzacja
Tutaj wkraczają narzędzia do automatyzacji marketingu. Pozwalają one wspólnie spiąć wiele codziennie używanych programów i platform w jedno, co umożliwia efektywniejsze zarządzanie całością, szybsze reakcje, dokładniejsze dostarczanie spersonalizowanego contentu oraz efektywniejsze wykorzystywanie gromadzonych danych.
System iPresso to kopalnia możliwości, która daje sposobność do zautomatyzowania wielu procesów, które będą zachodzić samoczynnie bez udziału marketingowca. Marketing automation umożliwia lepsze wykorzystanie gromadzonych danych do przeprowadzania różnego rodzaju promocji i to w wielu kanałach komunikacji jednocześnie. Konkretne czynności mogą być również aktywowane przez specjalne scenariusze np. dostosowane do określonego KPI lub metryki, która w danym czasie zmieni swoją określoną wartość.
Marketing automation to priorytet dla marketingowców, którzy chcą efektywniej zarządzać swoim czasem pracy i skupić się na realizacji innych priorytetów swojej marki. Rozdrabnianie się na wykonywanie czynności, które mogą dziać się same lub przy minimum zaangażowania w dużej mierze zamyka drzwi do szybkiego reagowania na zmieniające się trendy na rynku. Marketing 360 nie jest już novum, które uskuteczniają jedynie duże korporacje. Otaczanie odbiorcy komunikatami związanymi z marką jest coraz częściej stosowane również przez mniejsze podmioty. Powód jest prosty przebicie się przez wszechogarniający szum i zwrócenie na siebie uwagi konsumenta. W podejściu 360 istotną rolę odgrywa RTM, czyli Real Time Marketing. Szybkie kampanie skierowane do wąskich grup odbiorców lub nawet indywidualnych klientów pozwalają na bardzo dokładną selekcję i pełne dookreślenie produktu względem konsumenta.
Marketing automation to również zestaw narzędzi do przeprowadzania różnego rodzaju testów, których zadaniem jest określenie, jaka forma contentu najlepiej się sprawdza. Mierzalne wyniki pozwalają jasno określić czy marka zbliża się do realizacji swoich celów czy nie.
E-sklep przyszłością
Sklep internetowy jest czymś powszednim. Nie oznacza to jednak, że jego potencjał został już wykorzystany. Rozbudowanie platformy sprzedażowej i wybicie się na tle konkurencji jest jak najbardziej możliwe. Jednak ograniczanie swojego czasu i niepotrzebne dzielenie uwagi między liczne narzędzia i platformy wybija z rytmu oraz zwyczajnie sprawia, że zakładane cele są trudniejsze w realizacji. Odpowiednio dopasowane co do branży narzędzia do marketingu oraz automatyzacji pozwolą dać niezbędną przewagę nad konkurencją i zaistnieć przed obiorcami.
Odpowiedz