Jakie treści na stronach internetowych czy w e-mailach przykuwają uwagę odbiorców? Jak rozmieścić najistotniejsze elementy, by internauci je zauważyli? Czy odbiór interfejsu różni się w odmiennych grupach wiekowych lub zawodowych?
Sposobem, która pozwala znaleźć odpowiedzi na te pytania jest eyetracking.
Jest to nowatorska metoda badania aktywności wzrokowej odbiorców treści. Dzięki niej marketer może zorientować się, które elementy strony internetowej, e-maila czy landing page’a są najlepiej dostrzegalne przez odbiorcę, a jakie fragmenty można poprawić tak by były bardziej widoczne.
Badanie pozwala na wysnucie wniosków, co do tego, jak dane treści odbiera określona grupa targetowa, jakie są różnice w odbiorze ze względu np. na płeć, wiek czy branżę. Wiedza ta umożliwia tworzenie interfejsów bardziej czytelnych i intuicyjnych. Marketerzy mogą stosować eyetracking dla lepszego przygotowania stron internetowych, formularzy kontaktowych czy e-mailingów.
Dzięki przebadaniu nawet 10 osób reprezentujących daną grupę odbiorców możliwe jest wysnucie wniosków, co do ich interakcji z interfejsem i elementów strony na które zwracają największą uwagę.
Sposób odbioru danych treści może się różnić np. pomiędzy mężczyznami i kobietami. Jeżeli oferta skierowana będzie do mężczyzn należy więc przebadać reprezentatywną grupę i sprawdzić czy najważniejsze elementy rzeczywiście do nich trafiają. Oferta promująca inny produkt – tym razem skierowany do kobiet – powinna być może mieć nieco inaczej rozłożone akcenty, co ponownie można przebadać na reprezentatywnej grupie.
Badanie eyetrackingowe polega na śledzeniu, za pomocą specjalnie skonstruowanej kamery (eye trackera), ruchów gałek ocznych danej osoby. Dodatkowa zaletą tego rozwiązania jest możliwość rozszerzenia samego badania o ankietę dotyczącą subiektywnych odczuć użytkownika w stosunku do danej strony.
Dzięki eye trackerowi dowiemy się, które elementy są najlepiej widoczne i czy są to rzeczywiście te elementy, które powinny od razu rzucać się w oczy odbiorcy. Dzięki dodatkowej ankiecie dowiemy się co badana osoba sądzi na temat danego elementu. Nawet w przypadku, gdy jest on, tak jak chcieliśmy, najbardziej widoczny na stronie, może okazać się że ze względu na swój wygląd nie zachęca do dalszej interakcji. Jeżeli połączymy eyetracking z ankietą dotyczącą opinii użytkowników, uzyskamy wnioski zarówno co do właściwego rozmieszczenia elementów na stronie, jak i opinie co do samego ich wyglądu.
Taka kompleksowa forma badania odbioru strony internetowej czy e-maila, pozwala na wysnucie szerokich wniosków i co za tym idzie optymalizację interefejsu tak, by był on możliwie najprzyjaźniejszy dla użytkownika i zachęcał do zapoznania się z nim.
Marketer uzyskuje możliwość porównania wielu różnych wersji swojego przekazu i wybrania tego najskuteczniejszego. Sprawdzi, który wariant wywołuje największe zaangażowanie użytkowników, którym elementom odbiorca poświęca najwięcej czasu i uwagi. Badanie może zastosować do wszelkich form wizualnego contentu – reklam, e-maili czy stron internetowych.
Eyetracking jest jedną z usług oferowanych przez firmę encja.com, twórcę systemu iPresso.
Odpowiedz