NesletterZapisz się do newslettera i bądź na bieżącoZapisz się
29 July 2025
Artykuły

Większość firm finansowych tylko sprzedaje. Zobacz, jak edukować na dużą skalę, by klienci sami chcieli od Ciebie kupować

  • 29 lipca, 2025
  • 8 min read
[addtoany]
Większość firm finansowych tylko sprzedaje. Zobacz, jak edukować na dużą skalę, by klienci sami chcieli od Ciebie kupować

Wiele firm z branży finansowej działa jak natarczywy sprzedawca na bazarze – krzyczą, machając przed nosem klienta kolejną „rewolucyjną” ofertą. Tymczasem odbiorca stoi oszołomiony, nie rozumiejąc różnicy między funduszem inwestycyjnym a funduszem na kawę w biurze. Aby zmienić ten cyrk na prawdziwy teatr zaufania, warto postawić na edukację na dużą skalę. Dzięki dostarczaniu wiedzy, która rzeczywiście pomaga (a nie tylko brzmi mądrze), budujesz trwalsze relacje. Podpowiemy, jak wykorzystać Marketing Automation do tworzenia sekwencji edukacyjnych, które nie usypiają klientów już w pierwszym zdaniu.

70% klientów nie korzysta z Twoich usług z tego powodu

Kiedyś bankowcy nosili garnitury, krawaty i rozmawiali o rentach obligacji przy kawie. Dziś? Siedzą przed komputerami i zastanawiają się, jak sprawić, żeby ich klient nie zasnął przy czytaniu kolejnego maila o „atrakcyjnej ofercie inwestycyjnej”. Branża finansowa przechodzi właśnie przez małą rewolucję. Według badań Ernst & Young Global Consumer Banking Survey (tak, to te same osoby, które liczą pieniądze innych), aż 70% decyzji zakupowych zależy od tego, jak klienci są traktowani. A jednocześnie zaledwie 5% wzrost retencji może przełożyć się na 25-100% wzrostu zysku. Co to oznacza w praktyce? Że zamiast wysyłać do wszystkich ten sam mail o „rewolucyjnym funduszu”, warto najpierw sprawdzić, czy odbiorca w ogóle wie, czym różni się fundusz od konta oszczędnościowego.

Twoi klienci inwestycyjni to nie jednorodna masa ludzi w garniturach. To cała paleta osobowości: od „wezmę wszystko” po „przeanalizuję to przez pół roku”. Jeden chce podstaw, drugi – zaawansowanych analiz technicznych. A trzeci po prostu chce wiedzieć, czy jego pieniądze są bezpieczne.

Automatyzacja zarabia na Ciebie, a Ty odpoczywasz

Pamiętasz czasy, gdy personalizacja oznaczała wstawianie imienia w nagłówku maila? „Drogi Marku, mamy dla Ciebie ofertę!” – podczas gdy Marek nazywa się właściwie Marcin i ma już dość tych „wyjątkowych” propozycji. Zdarzały się też podobnego rodzaju wpadki, kiedy odbiorca otrzymywał po prostu wiadomość typu: “Witaj {wstaw imię}! Dziękujemy za rejestrację.”

Dzisiejsza automatyzacja marketingowa to nie tylko personalizacja imion. To kompleksowy system, który analizuje zachowania klienta i wie, że jeśli klient przez tydzień czyta o ETF-ach, prawdopodobnie nie interesuje go teraz kredyt hipoteczny. Z Marketing Automation zintegrujesz wszystkie kanały komunikacji takie jak: e-mail, SMS, powiadomienia push. To jak mieć asystenta, który pamięta o wszystkim – tylko że nie robi sobie przerwy w pracy, nie śpi, nie bierze urlopu i nigdy nie ma złego dnia. Pomaga Ci nawet wtedy, kiedy zajmujesz się całkiem czymś innym.

W jaki sposób ciekawie edukować klientów

Wyobraź sobie, że przychodzisz na kurs gotowania, a szef kuchni od razu zaczyna od soufflé. Tak właśnie czują się odbiorcy, gdy dostaną zaawansowaną analizę rynkową, a nie wiedzą jeszcze, czym różni się akcja od obligacji. Skuteczne sekwencje edukacyjne powinny dostarczać treści w ten sposób, że klient nie może doczekać się kolejnych. Automatyzacja pozwala na tworzenie różnych ścieżek edukacyjnych, które aktywują się w zależności od zachowań klienta. Użytkownik ciągle klika w linki o akcjach? Dostanie serię o analizie fundamentalnej. Interesuje się kryptowalutami? Otrzyma edukację o cyfrowych aktywach. Najlepsze w tym wszystkim? System sam decyduje, kiedy klient jest gotowy na kolejny poziom zaawansowania.

Nie trać leadów i sprzedawaj więcej

W branży finansowej, gdzie klienci podejmują decyzje o swoich oszczędnościach życia, pośpiech to ostatnia rzecz, jakiej potrzebujesz. To nie jest „kup teraz, bo jutro będzie drożej”. To raczej „oto interesujący artykuł o dywersyfikacji portfela, przeczytaj, gdy będziesz miał czas, a za tydzień wyślemy Ci praktyczne wskazówki”.

Skuteczny nurturing w finansach to:

  • Segmentacja behawioralna – grupowanie klientów nie według wieku czy miejsca zamieszkania, ale według tego, jak się zachowują. Czy czytają wszystkie maile, czy tylko otwierają? Czy klikają w linki o akcjach, czy wolą obligacje?
  • Personalizacja treści – każdy dostaje treści dopasowane do swojego profilu ryzyka i celów. Konserwatywny inwestor nie dostanie informacji o akcjach technologicznych, a młody wilk z Wall Street nie będzie bombardowany reklamami lokat.
  • Automatyczne reakcje – klient wykazuje zainteresowanie ETF-ami? System reaguje w czasie rzeczywistym, na przykład wysyłając spersonalizowane zaproszenie na webinar poświęcony funduszom indeksowym.
  • Wielokanałowość – komunikacja przez różne kanały, ale z głową. Nie wszyscy chcą dostawać SMS-y o inwestycjach o 5 rano.

Chcesz zobaczyć praktyczne przykłady wykorzystania Marketing Automation w branży finansowej? Przeczytaj nasze case studies.

Zdobądź zaufanie klienta i zapewnij bezpieczeństwo danych

W branży finansowej zaufanie to fundament, na którym wszystko się opiera. Klienci powierzają Ci swoje oszczędności, plany emerytalne, marzenia o własnym mieszkaniu.

Jeden błąd z ochroną danych i klient ucieka do konkurencji, a Ty masz problem z naprawą reputacji. Systemy automatyzacji dla branży finansowej muszą spełniać najwyższe standardy bezpieczeństwa. Wybierając iPresso, masz pewność, że ochrona danych jest zgodna z normami ISO 9001 i ISO 27001. To nie są przypadkowe akronimy – to gwarancja, że dane Twoich klientów są bezpieczniejsze niż sejf w banku. Transparentność w komunikacji to kolejny element. Odbiorcy muszą wiedzieć, dlaczego dostają określone treści, jak używane są informacje o nich i mieć pełną kontrolę nad swoimi preferencjami. Zawsze w mailach z treściami edukacyjnymi umieszczaj przycisk dla osób, które chcą wypisać się z otrzymywania wiadomości marketingowych.

Jak obsłużyć miliony klientów, nie tracąc przy tym rozumu

Duże firmy finansowe mają problem, który brzmi jak matematyczna zagadka: jakie treści rozsyłać do bazy z milionami użytkowników? Tradycyjne podejście: „Wyślemy wszystkim ten sam mail, a kto chce, niech przeczyta.” Skuteczność? Porównywalna z reklamą lodów w środku zimy. 

Wyobraź sobie sytuację: Jan, 65 lat, emeryt, dostaje mail o „agresywnej strategii inwestycyjnej w startupy technologiczne”. Obok niego Anna, 25 lat, programistka, otrzymuje tę samą wiadomość – ale ona akurat szuka sposobu na zabezpieczenie emerytury za 40 lat. Oboje klikają „usuń” z prędkością światła. Efekt? Twoja pięknie przygotowana kampania ląduje w koszu razem z reklamami cudownych diet i ofertami wzięcia kredytu. Klient czuje się jak w sklepie, gdzie sprzedawca próbuje mu sprzedać kalosze, podczas gdy on przyszedł po buty do biegania.

Systemy Marketing Automation są przygotowane na pracę z big data, na podstawie segmentacji dynamicznie zmieniają treść wiadomości, a także rekomendują usługi finansowe dopasowane do konkretnej osoby. 

Twój plan wdrożenia kampanii edukacyjnej w 6 krokach:

Krok 1: Zrozum klienta

Zapomnij o suchych danych demograficznych. Prawdziwe zrozumienie klienta zaczyna się od analizy jego zachowań, nawyków i celów finansowych. Dowiedz się, czy aktywnie zarządza budżetem, czy może panikuje przed każdym weekendem, nie wiedząc, ile ma na koncie.

Krok 2: Mów językiem człowieka, nie banku

Treści nie powinny brzmieć jak regulamin bankowy. Eliminuj żargon finansowy i skup się na prostocie oraz praktycznych przykładach. Jeśli w Twoim tekście pojawia się zdanie typu „W kontekście optymalizacji portfela inwestycyjnego…”, wiedz, że musisz to poprawić.

Krok 3: Zautomatyzuj kampanie

Stwórz scenariusze, które będą działać za Ciebie: powitalny mail dla nowego klienta, delikatne przypomnienie dla tego, który nie logował się od miesiąca, i ofertę dla kogoś, kto właśnie sprawdził kalkulator kredytowy.

Krok 4: Wybór kanału komunikacji dostosowany do klienta

Ludzie mają różne preferencje – jedni lubią maile, inni SMS-y, WhatsApp czy powiadomienia push. Wybierz komunikację wielokanałową, dopasowaną do klienta. 

Krok 5: Testy i optymalizacja

Nie zgaduj, co działa – sprawdź to! Ciągłe testowanie jest kluczowe dla optymalizacji kampanii. Czy „Zyskaj więcej” czy „Zainwestuj mądrze” – odpowiedź leży w danych, nie w domysłach. Przeprowadzaj testy A/B treści, CTA, a nawet kolorów czy układu wiadomości. 

Krok 6: Mierzenie wskaźników

Rozpoczęcie interakcji przez e-mail to dopiero początek. Prawdziwy sukces zależy od konwersji, wartości życiowej klienta, jego długoterminowego zaangażowania i retencji. Monitoruj te wskaźniki, aby przewidywać, którzy użytkownicy mogą odejść, i wykorzystaj automatyzację marketingu, by ich zatrzymać.

Podsumowanie

Zamiast bombardować wszystkich tymi samymi nudnymi mailami o „rewolucyjnych funduszach”, warto postawić na inteligentną personalizację i edukację. Właściwie zaprojektowane sekwencje edukacyjne i nurturingowe mogą przekształcić przypadkowego odwiedzającego w lojalnego klienta. A lojalny klient w branży finansowej to nie tylko przychód – to też najlepszy ambasador marki, który będzie rekomendować usługi rodzinie i znajomym.
Chcesz zamienić chaotyczną sprzedaż na strategiczną edukację klientów? Skontaktuj się z nami, zbuduj trwałe relacje i zwiększ konwersje w Twojej firmie finansowej.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *