49% klientów szuka nowych produktów w Google. To główny powód, dla którego powinieneś zadbać o pozycjonowanie swojej strony w wyszukiwarce. W ten sposób możesz przyciągać więcej klientów, zawierać więcej umów i sprzedawać więcej produktów. Aby jednak osiągnąć ten cel, potrzebujesz SEO. I właśnie o tym chcemy dzisiaj porozmawiać.
Skrót SEO oznacza search engine optimization – optymalizacja pod wyszukiwarkę internetową. To technika, której celem jest dostosowanie strony i jej zawartości do wymagań wyszukiwarki. Oczywiście zdecydowana większość działań SEO koncentruje się na Google, bowiem to zdecydowanie najpopularniejsza wyszukiwarka wszech czasów:
SEO – trzy składowe
Ogólnie rzecz ujmując, SEO składa się z trzech głównych elementów. Oczywiście ta strategia może obejmować dziesiątki różnych działań, które możesz stosować w ramach swojej strategii pozycjonowania, ale większość z nich będzie podpadać pod jeden z trzech głównych filarów SEO. Oto one:
- optymalizacja strony i jej kodu,
- tworzenie i optymalizacja treści,
- pozyskiwanie linków.
Przyjrzyjmy się im bliżej.
OPTYMALIZACJA STRONY I JEJ KODU
Zarówno Google, jak i użytkownicy tej wyszukiwarki, mają określone oczekiwania względem stron prezentowanych w SERP (strona z wynikami wyszukiwania). Część tych oczekiwań odnosi się do tego, jak Twoja strona działa i reaguje na polecenia użytkowników. Dlatego na samym początku działań SEO należy zadbać o kod strony. Dlaczego? Z trzech powodów:
- Zoptymalizowane strony ładują się i funkcjonują znacznie szybciej niż te, które nie przeszły takiej optymalizacji. To ważne bowiem jakiś czas temu Google wprowadziło nowe wytyczne znane jako core web vitals. Obecnie są trzy takie wytyczne i wskazują one, na co należy zwrócić uwagę, jeśli chodzi o funkcjonowanie Twojej witryny. Zaraz powiemy nieco więcej na ten temat.
- Zoptymalizowane strony bez zarzutu działają na różnych ekranach, szczególnie mobilnych. Ponownie, to ważne z punktu widzenia Google, bowiem wyszukiwarka ta indeksuje właśnie mobilne wersje stron internetowych, nie desktopowe (tzw. mobile-first indexing).
- Wreszcie, zoptymalizowane strony są po prostu przyjemniejsze do przeglądania i użytkowania, co przekłada się na to, że użytkownicy będą chętniej na nich pozostawać, co automatycznie zmniejsza tzw. bounce rate, czyli wskaźnik odrzuceń (poczytaj więcej na ten temat w naszym artykule o wskaźnikach marketingowych).
Core Web Vitals
Jak już wspomnieliśmy, są trzy takie wytyczne:
- LCP (Largest Contentful Paint): to wskaźnik informujący o czasie ładowania największej grafiki lub bloku tekstu. Dla uproszczenia można przyjąć, że to czas ładowania strony głównej. Idealnie nie powinien być on dłuższy niż 2,5 sekundy.
- FID (First Input Delay): to czas, który Twoja strona potrzebuje, aby zareagować na pierwszą czynność ze strony użytkownika. Tutaj pożądany wynik to mniej niż 100 ms.
- CLS (Cumulative Layout Shift): ten wskaźnik skupia się na stabilności strony – czy nie ma żadnych przesunięć lub przeskoków w trakcie ładowania strony. Idealny wynik CLS jest poniżej 0,1.
Twoja strona musi być zoptymalizowana, abyś mógł spełniać wymogi CWV.
OPTYMALIZACJA TREŚCI
Treści na Twojej stronie także muszą być zoptymalizowane. Po pierwsze, każdy tekst na stronie musi być unikalny – Google nie akceptuje plagiatów. Po drugie, musisz mieć pewność, że teksty, które publikujesz (wpisy na blogu, podstrony, newsy, opisy produktów itp.), są użyteczne z punktu widzenia czytelnika. Google chce kierować użytkowników do stron, które są pomocne i oferują wartościowe informacje. Upewnij się, że Twoja strona spełnia ten warunek.
Wreszcie, jeśli mówimy o optymalizacji treści, musisz pamiętać o odpowiedniej strukturze i słowach kluczowych. Chociaż przesadne nasycanie tekstu słowami kluczowymi (tzw. keyword stuffing) już nie działa, to same słowa kluczowe nadal są ważne, ponieważ pomagają botom Google zrozumieć, o czym jest dany tekst lub strona. Słowa kluczowe powinny być dopasowane do tematu, który poruszasz i równomiernie rozłożone po całym tekście.
Ważne są również nagłówki. Po pierwsze, sprawiają, że tekst jest łatwiejszy w odbiorze, a po drugie, boty Google również zwracają na nie uwagę. Najważniejsze nagłówki to te:
- H1 (na ogół to po prostu tytuł)
- H2 (główny nagłówek)
- H3 (dodatkowy nagłówek)
Oczywiście nagłówków może być więcej (idą aż do H9), ale na ogół wystarczą powyższe trzy. Co więcej, każdy tekst powinien mieć coś, co SEOwcy określają jako metadane – to opis (meta description) i tytuł (meta title), które wyjaśniają, o czym jest dany tekst. Meta dane wyświetlają się w wynikach wyszukiwania Google:
Pamiętaj o dwóch zasadach, jeśli chodzi o tworzenie treści:
- Pisz regularnie – w ten sposób pokazujesz, że Twoja firma aktywnie działa i że konsekwentnie realizujesz swoje działania.
- Myśl o swoich klientach – zawsze upewniaj się, że treści, które wrzucasz na stronę, są wyczerpujące i ciekawe.
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o SEO w content marketingu, przeczytaj podlinkowany wpis.
LINK BUILDING (POZYSKIWANIE LINKÓW)
Ostatni element, o który należy zadbać to pozyskiwanie większej liczby linków prowadzących do Twojej witryny. To tak zwany link building. Kluczem do sukcesu jest wybór tylko wysokojakościowych stron, które są powiązane tematycznie z Twoją stroną lub ofertą. Pozyskiwanie linków jest znacznie prostsze, gdy możesz zaoferować coś w zamian, np. wartościowy wpis gościnny. Szukaj stron, które są cenione w Twoim i pokrewnych sektorach i kontaktuj się z właścicielami, aby zaoferować wpis w zamian za link prowadzący do Twojej strony.
Oczywiście wymaga to trochę pracy, ale uwierz – lepiej jest mieć dwa wartościowe linki niż dziesięć niskiej jakości. W SEO chodzi przede wszystkim o jakość; ilość schodzi na dalszy plan.
Podsumowanie: już dzisiaj zacznij optymalizować swoją stronę
SEO to bez wątpienia strategia długofalowa. Ale nie musisz robić wszystkiego od razu. Zacznij od optymalizacji swoich wewnętrznych zasobów – kodu strony i tekstów. Wykorzystaj w tym celu dostępne narzędzia. Jeśli masz stronę na WordPressie, możesz wykorzystać darmowe narzędzie Rank Math. Pomoże Ci zoptymalizować teksty i sprawić, aby strona była bardziej SEO-friendly. A jeśli szukasz czegoś bardziej zaawansowanego, szczególnie w kwestii content writingu, sprawdź Surfera SEO lub Contadu. Oba te narzędzia są bardzo pomocne, ale też i płatne.
I nie martw się, jeśli nie możesz zrobić wszystkiego naraz. W SEO lepiej robić COKOLWIEK niż nie robić nic. Rób, co możesz i w miarę jak masz coraz więcej zasobów i czasu – zwiększaj intensywność prowadzonych działań.
Odpowiedz