Strona główna » Mniej paliwa, może czas na elektryki? – szansa dla marketerów?

Mniej paliwa, może czas na elektryki? – szansa dla marketerów?

Mniej paliwa, może czas na elektryki? – szansa dla marketerów?

Kryzys to może za mocne słowo, jednak problem z jakim boryka się ostatnio Wielka Brytania względem dostępności paliwa odbija się coraz głośniejszym echem. Wskazywane są różne, często sprzeczne przyczyny. Marketingowcy patrzą jednak z nadzieją w przyszłość. Nawet jeśli sytuacja szybko wróci do normy, zaufanie konsumentów zostało nadszarpnięte i jego odbudowa łatwa nie będzie.

Stanie w wielomilowych korkach by zatankować auto i to nie w takiej ilości jakiej by się chciało, nadszarpuje nerwy wielu Brytyjczyków. Widać to między innymi po skokach w wyszukiwanych frazach w Google. 1,600% o tyle wzrosło zainteresowanie EV (Electric Vehicle) w wyszukiwarce w poniedziałek.

Konsumenci chcą i to w panice zaopatrzyć się na zapas w produkt, którego może brakować – co widać w doniesieniach medialnych z obleganych stacji oraz kierowców napełniających ile się tylko da kanistrów. Panika, a może jednak logiczne działanie idzie dalej. Wzrost zainteresowania elektrycznymi samochodami w trakcie niepewnej sytuacji paliwowej jest wyjątkowo duży.

Jest to moment, w którym można szybko doedukować potencjalnych klientów przez wartościowy content i przekonać ich do zalet nie tylko elektrycznych aut, ale również całej sfery produktów dodatkowych, które będą potrzebne.

Czy jest to punkt zwrotny w myśleniu i potrzebach brytyjskich kierowców? Raczej nie czeka nas nagła rewolucja, ale z pewnością procent (i to niemały) szukających teraz informacji o „elektrykach” w sieci, jeśli dobrze się ich poprowadzi sfinalizuje zakup.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.