W dobie pandemii duże firmy podejmują niejednokrotnie bardzo odważne kroki, żeby utrzymać dotychczasowych klientów, pozyskać nowych odbiorców oraz zwyczajnie oszczędzić. Ostatnio Airbnb ogłosiło, że zamierza obniżyć trwale swoje wydatki przeznaczone na marketing. Czy jest to zapowiedź nowego trendu? A może pandemia uwidoczniła coś, co przegapiła reszta?
Performance marketing mówiąc krótko i zwięźle to różne działania mające na celu skuteczne dotarcie do odbiorców poprzez dopasowane strategie. Konkretny produkt lub usługa, którą sprzedaje firma wymaga zaplanowania odpowiedniej strategii do ich sprzedaży. Co jednak zrobić w czasie pandemii? Wiele firm w ciągu ostatniego roku zostało zmuszonych do rozszerzenia swoich ofert, szybszej ekspansji na nowe grupy odbiorców oraz gruntownej analizy swoich dotychczasowych działań. Airbnb postanowiło jednak ciąć koszty i oszczędzić na działaniach marketingowych. Mówimy tu o oszczędnościach rzędu setek milionów dolarów.
Zarządzający doszli do wniosku, że utrzymanie takiego samego poziomu wydatków na marketing jak w 2019 roku oraz jego ewentualne zwiększanie, nie wpłynie zauważalnie na procent ruchu. Jak sami przyznają, są w stanie zrezygnować całkowicie z marketingu i w dalszym ciągu osiągać 95 procent tego samego ruchu co wcześniej.
Duże marki już wcześniej przesuwały wydatki, które miały być skierowane na performance marketing do innych swoich sektorów, więc decyzja Airbnb nie jest aż taka znowu nowa. Zachowanie dużych firm zwraca uwagę na główny problem – kiedy powiedzieć sobie dość? Inwestowanie w performance marketing jest wyjątkowo istotne dla rozwijających się firm, które chcą się wybić na tle konkurencji i przekonać niezdecydowanych odbiorców. Czy mniejsze podmioty powinny iść drogą większych, które mają już ugruntowaną pozycję? Jest to bardzo dyskusyjne. Duże firmy nie muszą specjalnie bać się o swoją pozycję w czasie pandemii, jednak ograniczenie wydatków na performance może przynieść odwrotny skutek w momencie, kiedy pandemia się skończy – wtedy to konkurencja, która inwestowała i silniej zakorzeniła się w świadomości odbiorców może przypuścić „atak” i stać się ciekawszą alternatywą.
Odpowiedz