Budowanie relacji z klientami to jeden z nadrzędnych celów każdej firmy. Sprzedaż produktów i usług wykorzystuje wiele argumentów i odnosi się do różnych kwestii, żeby przekonać do siebie odbiorcę. Te „zagrywki” w dużej mierze opierają się na graniu na emocjach. Zrozumienie i późniejsze poprawne wykorzystanie emocji jest dla marketerów bardzo istotne. Jeśli generowany przez nich przekaz ma trafić do odbiorcy i go zaciekawić, to musi w nim trącić odpowiednią strunę. Najlepszym sposobem jest wywołanie pozytywnych skojarzeń, odniesienie się do uczucia radości, spełnienia i satysfakcji. Jednak członkowie różnych grup odbiorców inaczej mogą postrzegać te uczucia.
Z pomocą może przyjść sztuczna inteligencja, czyli AI. Wykazanie się empatią przez marketera, który tworzy nowe komunikaty dla odbiorców oraz utrzymuje bezpośredni kontakt z klientami nie zawsze jest oczywiste. Czasem trzeba się bardziej postawić na miejscu odbiorcy, kiedy jednak to zrobić? W tym sztuczna inteligencja może pomóc. AI obrobi olbrzymie masy danych, które codziennie zbiera firma o swoich klientach. Na podstawie maili, zaangażowania odbiorcy na serwisach, w social media oraz innych kanałach komunikacji AI może przygotować „znormalizowany” raport, który posłuży jako baza do działań marketingowych.
W ten sposób firma oszczędza na czasie i jest w stanie kreować silniejsze relacje z odbiorcami, częściej zmieniając tych doskokowych w powracających.
Empatyczne podejście do odbiorcy nabierze na istotności w 2021 i dalej. Dlaczego? Pandemia silnie odbiła się na relacjach odbiorców z wieloma firmami, które w przeszłości towarzyszyły im na co dzień. Dziś oczekuje się nie tylko profesjonalnego produktu, czy jakościowej usługi, ale również zrozumienia. Kto szybko odnajdzie się w tej nowej rzeczywistości, ma możliwość szybkiego wysunięcia się na czoło rynkowego peletonu. Jeśli sztuczna inteligencja może w tym pomóc, to czas najwyższy rozważyć dostępne opcje.
Odpowiedz